Obroża, smycz i kaganiec.
Mam obrożę,
Mocno zaciśniętą na szyi.
A na niej tabliczek sto.
Na blaszkach cyfry i liczby.
Nie pozwalają mi się skryć.
Uciec też nie mogę,
Bo ktoś trzyma smycz.
Krótka i tak boleśnie ciężka
Gdy spadają razy na moją skórę.
Gryzę i szarpię.
Zakładają kaganiec a ja toczę z pyska
pianę.
Przy życiu utrzymuje mnie myśl:
"Jesteś człowiekiem!"
Choć mówią:
Szczeniaku!
Suko!
Psie!
autor
Dzieciak
Dodano: 2007-01-02 18:54:55
Ten wiersz przeczytano 644 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.