z obserwacji dzisiejszego świata
wczoraj siedział
mały brudny i zziębnięty
chłopczyk
pod bramą cmentarza
smutek miał w oczach
aż serce się ścisnęło
na jego widok
w ręku trzymał pudełeczko
zbierał na coś
dużo nie myśląc pobiegłam
do sklepu a w głowie tylko
boże gdzie jego
matka ojciec bracia
gdy podeszłam do niego
popatrzył na mnie i powiedział
nie proszę pani
ja zbieram na znicz dla mamy
tam leży
pokazał palcem
Komentarze (18)
zmiażdżyłaś mi serce ... taka bieda dosięgła zenitu
Gdy coś takiego się zobaczy, albo płakać, albo upić
się z rozpaczy!
wzruszający ściskający za serce wiersz