obserwator
północ
w deszczu gwiazd
mokną puste ulice
gdzieś między trzecią
a następną
rozsypany człowiek
w znieczulonej niedzieli
przez kolejne warstwy okien
oglądam
nagie miasto
dusimy się wzajemnie
ściskam za gardło myśli nasze
autor
marekg
Dodano: 2023-03-18 10:55:03
Ten wiersz przeczytano 817 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Dziękuję za wszystkie komentarze .
Duże miasto nie jest przyjazne ludziom, lepiej uciekać
na łono natury, nad morze lub w góry ;)
To nagie miasto jak bruk kamienny.
Stukot obcasów i dźwięk niemożliwy.
Przejmujący, piękny.
Ciekawy obraz nocy,
choć ja w nocy nie oglądam ulicy, może dlatego, że
nawet przez okno nie mogłabym jej dostrzec bo mieszkam
spory kawałek od niej,
wśród zieleni,
fajne kadrowanie, pozdrawiam wieczornie.
Takie wiersze sie poprostu czuje
Jak wiatr
Pozdrawiam serdecznie
Lubię tu zajrzeć.
Dość skomplikowana forma, ale każdy ma prawo do
własnego stylu Odczytuję, że im większe miasto tym
większa obojętność i...samotność jak zauważyła to
znakomita @Krystek :) To znak naszych czasów i przez
to wiersz uznaję za wartościowy. Pozdrawiam z +
Piękny, przejmujący.
Smutek i samotność to plaga ludzi starszych -
pozostawionych samym sobie. Czytałam w zadumie,
pozdrawiam serdecznie:)
smutna to rzeczywistość.. Pozdrawiam :)
ja śpię jak kamień, nie wyglądam samotnie za okno.
Współczesne społeczeństwo- samotni wśród tłumu...