Obudź się!!!
Obudź się wreszcie
Przejrzyj na oczy
Spójrz na mnie
Czy nie widzisz
Co do Ciebie czuję?
Obudź się
Oderwij się
Z monotonnego rytmu życia
Choć na chwilę
Czy ja Cię już nie obchodzę?
Obudź się
Przerwij tą ciszę
Zobacz jak mój ból kiełkuje
Nie chcę być tak odszedł
Wyraźnie o to się boję?
Obudź się
Zobacz jak zazdrość
Mnie zżera
Gdy o tym pomyślę
Że ona jest przy Tobie
Obudź się
Odezwij się wreszcie
Słyszysz???
Usłysz me wołanie
Nie przestanę
Wołać Cię
Dopóki boleć nie przestanie
Obudź się
Znajdź parę chwil
Przemyśl wszystko
Może dotrze do Ciebie
Jak bardzo Cię potrzebuję
...dla tego co mnie nie zauważa i nie liczy się z moimi uczuciami
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.