Obudź się z pesymistycznego snu...
obudź się
jestem tutaj
nie widzisz mnie
to jawa nie sen
ten jeden dotyk
prawdziwy jest
nie odchodź
gdzie idziesz?
to droga w ciemność
nie idź tam
nie zostawiaj mnie
jestem tu
pozostawiłeść
w przestworzach nocy
załamaną
uciekło ze mnie życie
szukasz mnie tam
lecz mnie już nie ma
łzy krwi
zabiły serce
tęsknota zabiła mnie
błądzisz w zwierciadłach
niesprawiedliwości
które rozdzieliły nas
śmierć poniosły dwie osoby
ty żyć nie umiesz
ja już nie żyje
autor
noc
Dodano: 2005-03-05 13:23:18
Ten wiersz przeczytano 847 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.