Obudzić się z wiosną
Szron ubiera w koronki śródwierzbowe
strofy,
na burych kociątkach iwy drżą cyrkonie.
Fiołek się słodyczą do połowy okrył,
rozpachniony półsennie ogród wkoło
obiegł.
Zachłyśnięte wiatrem cienie mkną
galopem.
Do ptasich gniazd pną się, niosąc w dzióbku
dnienie
owinięte wiosną. Spring walcem mknie
Szopen,
krokiem tamtych cieni noc w rozświt
zamienia.
Coraz gęściej, bujniej rosną łzy
gałęziom,
rokita wzrok wbija diaboliczny w słońce.
Po niebach wędrowne wracają jak echo.
Dla tej jednej chwili. Za ten jeden
koncert.
Komentarze (36)
Taką energię czuć przy czytaniu zachwyt nadzieję ,
świetny przekaz
Pozdrawiam Cię serdecznie. Miłego weekendu ;)
Prześlicznie!
Pozdrawiam :)
Serdecznie dziekuje wszystkim gosciom za odwiedziny i
dobre slowo :)
Podoba mi się grasz doskonale na wyobraźni Polskie
wierzby tęsknota
Szopen słychać go w twoim wierszu.
I te kociątka całe w cyrkoniach zapach dzieciństwa
.Pozdrawiam.
Przepiękny wiosenny klimat z koncertem który zachwyca
:-)
pozdrawiam
Witaj,
to takie wiosenne przyspieszenie.
Uśmiech, pozdrowienia /+/
Piękny obraz jak zwykle, tutaj,
a taki koncert wart zawsze uwagi, msz.
Pozdrawiam.
Rozrzewniłaś i zachwyciłaś swoim wierszem
Pozdrawiam serdecznie :)
ŚLICZNY wiersz wiosenny, znakomita puenta wszystko..."
za ten jeden koncert", pozdrawiam ciepło.
Kupię bilet na ten koncert
Za ten jeden koncert. Za ten jeden wiersz :-) :-)
Śliczny :-) Pozdrawiam :-)
Obraz sugestywny, oby był prawdziwy.
Aż zapachnialo wiosną, pięknie :)
Pozdrawiam serdecznie.
Widać i czuć w wersach wiosnę Pozdrawiam serdecznie
Stello
Czytając wiersz czułam powiew wiosny. Piękny wiersz
uśmiech przynosi. Pozdrawiam radośnie:)