Ocean tęsknoty
Wiersz napisany w duecie z Remi S - pierwsza strofa - Remi S - - druga - /wanda w./ i tak dalej naprzemiennie. Ostatnia strofa - Remi S
Przecież wiesz kruszynko, jak bardzo cię
kocham,
to za tobą miła wypatruję oczy,
każdy dzień bez ciebie jest dla mnie
udręką,
sen przyjść do mnie nie chce, błąkam się po
nocy.
Noc czarnym welonem otuliła niebo,
przysłoniła gwiazdy i księżyc pyzaty,
tylko wiatr za oknem tańcząc z liśćmi
walca,
przypomina chwile, kiedy mnie tuliłeś.
Czuję jeszcze dotyk, słodycz ust na
skroni,
ciepło twoich dłoni, gdy się
przytulałaś,
tembr cudownych wyznań szeptanych po
nocy,
wiesz, jak bardzo tęsknię za brązem twych
oczu.
Smutek kirem tocząc, zmelancholnił serce,
kiedy ciebie nie ma, niebo płacze
deszczem,
jesień poszarzała i ptaki przycichły,
tulę w dłoni piórko, jak złoty talizman.
Codziennie zaczepiam listonosza w
bramie,
czuję się jak intruz, lecz nic nie
poradzę,
czekam ponad tydzień na twój list
kochanie,
nie wiem co się stało, że się nie
odzywasz.
Pisząc list do ciebie, nie mogę się
skupić,
wciąż wspominam chwile, wszystkie czułe
słowa,
błękit twoich oczu i radosny uśmiech,
spacery w alejkach i naszą ławeczkę.
Każdy dzień jest pustką, wypełnioną
smutkiem,
już nawet nie ścieram łez, co oczy
roszą,
napisz choć słów kilka, że nie
zapomniałaś,
ja ciągle pamiętam zapach twego ciała.
Ty-y / Warszawa 17. 10. 2018. r.
duet autorski :
/wanda w./ i Remi S
Komentarze (31)
Tęsknię Wandeczko, Kochanie moje :*