W oczach ojca
Nie ma mnie w rzeczach uporządkowanych.
Jestem przypadkiem jednym na milion.
Opadam w chaos między ludźmi, a Bogiem.
Pulsuję cicho, linearnie.
Nie ma mnie w sztywnych paragrafach,
ani rejestrach, choć imię spisano,
lata - wszystko, ale mnie nie ma
i nic nie wiedzą o dziewczynie
w bazie wszechmocnej różnych danych.
Nie ma mnie, gdy mówisz - że jestem
zbyt nerwowa, mało odporna,
wielce wymowna,
niewiarygodnie łatwowierna, że brak
słowa.
Nie ma mnie? Jestem.
I w to wierzę,
kiedy pogładzę dłonie ojca, stare
i wdzięcznie szepnie – moja piękna.
Komentarze (23)
piękny
w oczach najbliższych jesteśmy najpiękniejsi.
Bo to jacy naprawdę jesteśmy dostrzegają ci, którzy
kochają.
Piękny!
Pozdrawiam :*)
☀
siła ojca pozawala Ci być sobą dlatego jesteś ...ładny
wiersz ...
Niestety jestem w różnych bazach danych, w których nie
chciałbym być. Owocuje to średnio trzema telefonami
dziennie (możliwość nabycia po promocyjnej cenie
cudownych garnków, prezentacja obchodzącej jubileusz
firmy, darmowe badania, czy nie jestem w ciąży itp.).
A to, że posiadacze moich danych niewiele o mnie
wiedzą, to już inna kwestia.
tak właśnie powinno być, dokładnie, córka ma być dla
ojca najpiękniejsza, to pierwsze męskie oczy, w
których przegląda się kobieta :-)
W oczach Ojca swój obraz widujesz,
one prawdziwie Ciebie malują,
ważne czy dobrze go odczytujesz,
gdy Cię na dobrą drogę kierują.
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Ciepły przekaz. Prawdziwi się czujemy w oczach
kochanego człowieka. Pozdrawiam autorkę:)