Oczekiwanie
tu i teraz
wyprowadzam
myśli na spacer
niech sobie swobodnie
pobiegają po krzakach
spuszczone ze smyczy
tego co wypada
lub nie
poszukają
zapachu miłości
w okolicy snów
dmuchnę w dłonie
pełne latawców
ciekawe czy wiatr
zamieszka
na żółto
w twoim ogrodzie
autor
Ignacy Barry
Dodano: 2006-01-17 13:45:23
Ten wiersz przeczytano 386 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.