Oczekiwanie...
H.Sz
odliczam dni i godziny
jak żołnierz do cywila
bym mogła znów Cię ujrzeć
utulić w swych ramionach
w pieszczotach namiętności
pocałunków tysiąca
rozpalić chcę nasze żądze
spleść się w jedną całość
gdy ciała nasze ochłoną
czas zmierzyć rzeczywistością
ja wezmę Cię mocno za rękę
by przejść ulicą Piotrkowską
M.K
autor
Upadly Anioł
Dodano: 2018-04-04 17:21:05
Ten wiersz przeczytano 630 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Świetny wiersz, zdaje się że wszystko dzieje się w
Łodzi;)
krzemanka dziękuję bardzo i przepraszam. Serdecznie
pozdrawiam :)
Czytelny przekaz. Masz literówkę w "żądzach". Miłego
wieczoru:)
Dziękuję bardzo za komentarz, serdecznie pozdrawiam i
życzę miłego dnia. ☺
Gdy się na pieszczoty tak długo oczekuje, to wtedy
miłość wybornie smakuje... pozdrawiam :)