W OCZEKIWANIU
Czekając na odpust duszy swej
zdumiony widokiem czerwieni
zbłądziłem , gdzieś się zagubiłem
nieświadomie zszedłem na obce rozdroża
Przymykam obolałe powieki
odgradzam oczy od światła
słyszę głosy , szepty cieni
jak posąg , którego czas w pył pograża
autor
OLTYS
Dodano: 2008-12-22 00:01:01
Ten wiersz przeczytano 815 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Refleksyjnie i pięknie,zaduma nad życiem
Piekny wiersz,troszkę magiczny ostatnie wersy
przejmujące i bardzo prawdziwe...poprostu świetnie
napisane...oczywiście jestem na tak
Interesujący wiersz - tylko jak Ci rękę podać, żebyś
mógł wrócić na właściwą drogę, może chociaż mój
uśmiech Ci pomoże:)))
nie wszyscy idealni... jakby w czyśćcu...
Wiersz bardzo refleksyjny i zarazem piękny...
Jak posąg, który czas w pył pogrąża, :)
zastanawiający i refleksyjny , bardzo ciekawy