W oczekiwaniu lata
https://www.youtube.com/watch?v=Yek07LvgoBo
Pąsowe różyczki, płaczą ranną rosą,
a ja Cię tam widzę krasnolicę bosą.
Liczysz klucze ptaków, lecących gdzie
ciepło,
nasze polskie lato, jeszcze nie
przypiekło.
Kładziesz się na trawie, upajasz
zapachem,
kwiaty patrzą chciwie i płoną rozmachem.
Kanie swymi oczyma na boki filują,
muchomory...brzózki od spodu malują.
Chmury pobielane, rdzawą akwarelą,
uciekając za wiatrem, niebo sobą ścielą.
A starego dziada, przemieniają w kotka,
Dyziunia w uśpieniu, wzdycha jak ta
trzpiotka.
Przewala się wiosna, kolorami tęczy,
półsennym letargiem, swoje ciało męczy.
Moja Świteź już śpi, opatrzność na
warcie,
lato swoją mocą, krzyczeć będzie
uparcie.
Szarak ten długouchy przykucnął i
patrzy,
widokiem tej panny, swoje oczka uraczy.
Zlękniona ruchem traw, Tyche już się
budzi,
i ziewa przymilnie, wiosna już ją nudzi.
Otrzepuje ze snu swą srebrną sukienkę,
bo zrobi ze strzygi, kwietną tą
panienkę.
Zamienił się chochoł w siostrę po
kądzieli,
już parze tancerek, brak tylko kapeli.
Lecz muzyka zagra, burzą od zachodu,
ołowiane chmurzyska, suną tam do przodu.
Ucieka piękna Świteź, żegna już tą
wiosnę,
mokry zwiastun zmiany, za miesiąc
podrosnę.
"Lubie lato...ale chętnie zostałbym w zimie, gdyby mi lat nie przybywało" - Magda-M.
Komentarze (38)
Na poły wiosenny, pędzlem malowany,
a my nie widzimy, bo jesteśmy kpami.
Miłego wieczoru. Jak ten czas leci?
Piękny obrazek.
Najważniejsze Marku że ta magia jak piszesz emanuje
ciepłem, bo my w klimacie umiarkowanym zawsze czekamy
na lato z utęsknieniem. A że pozostałe pory roku są
byle jakie i jedna wchodzi na drugą upodabniając się
do niej. Dlatego jedynie lato nie zawodzi - bo musi
być ciepłe.
Udanych wakacji życzę Marku.
Minęło pięć lat od opisywanego rzez Ciebie lata.
Obecne również można by podciągnąć pod owy
ponadczasowy wiersz.
Dla jednych to tylko pora roku, dla innych magia w
której czerpiemy radość dla serca.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam Grzegorzu:)
Marek
Trafiłaś we właściwą porę - strzał w dychę.
Pozdrawiam.
Potrafisz dostrzec w przyrodzie, to czego inni nie
mogą, ale to zaleta niezwykłej wrażliwości na piękno
:)
Uroczy wiersz :)
Pozdrawiam
Pierwszy przecinek w pierwszym wersie jest msz zbędny,
ale to Twój wiersz Grzegorzu.
Pozdrawiam i zdrowia życzę.
Dzień dobry Kaziu, jestem na Poezji.org chwilami, bo
stałego miejsca nigdy nie miałem, jestem tam, tak samo
jak na Beju, wpadam i wypadam. Trzeba popróbować
różnych smaków chleba.
Trzymaj się zdrowo. U mnie chyba już metr śniegu.
Witaj Grzesiu, mam pytanie gdzie Ciebie mogę teraz
czytać, a może planujesz powrót na Beja, pozdrawiam
serdecznie, niedzielnie i na biało.
Asiu najpierw musi być wiosna, ale wiesz co, mam taką
wspaniałą obecnie zimę, że nie zdradzę jej za żadne
skarby, a za słowo "piękny", najczulej Ci dziękuje.
Wszystkiego dobrego w upojnym oczekiwaniu na lato.
Kaziu nie myśl że mnie tak szybko się pozbędziesz,
miałem przerwę, ale już jak widzisz jestem, cały i
chory... ha ha!
Trzymaj się zdrowo.
Też już czekam na lato...
Piękny wiersz, pozdrawiam :)
* miło było czytać Ciebie na beju, jeszcze raz bardzo
serdecznie pozdrawiam.
Z przyjemnością czytam, bo lubię lato i bagaż przygód
oraz doznań, które ze sobą niesie, pozdrawiam
serdecznie.
Krzysiu sporo lata, bo lato piękne - nie zaprzeczysz?
Trzymaj się zdrowo.