W oczekiwaniu na Pigmaliona
"W oczekiwaniu na Pigmaliona"
Czekałem na mój raj utracony
z włosami wplecionymi w dłonie.
Mijały lata bezwietrzne
gołębie wciąż powracały bez wieści.
Czasem ludzie wychodzili na drogę
pytali czy umiem obcinać warkocze
także oni chcieli mieć swój wkład w
historię.
Trącały nas marzenia obietnicą spełnień
nas wyjętych spod prawa ludzkiego
płaczących.
autor
Natalias Meyer
Dodano: 2008-11-25 16:21:48
Ten wiersz przeczytano 438 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.