Oczy
Ból i smutek w sercu mam Gdy przepomnieć sobie mam
Oślepłam na ich widok,
Podstępnie z nóg mnie zwaliły.
Byłam niczym hyś anielski,
Niczym obłąkaniec z czeluści.
Niczym człeczyna na bezludnej wyspie,
Z bydlętami wokół siebie.
Czując woń księżycowej nocy,
Kroczyłam za pieśnią z Twego życia.
Żałosnym barankiem się okazałaś,
Gdy marmurem się stałaś.
Czyż zapomnieć mam ?
Nigdy w życiu.
Czyż pomóc kiedyś mam ?
odpowiedź ?
Przecież znasz..
Odpowiedź przecież znasz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.