Oczy
Widzę coraz szarzej
bo patrzę coraz szerzej
Moje oczy dawniej na wpół zamknięte
teraz są szeroko otwartymi oknami
Żal mi moich oczu
Gdy były na wpół otwarte zdawało im się
że to czego nie widzą
jest piękniejsze niż ten kawałek świata
który dostrzegały
Kochany
proszę
spowij je mgłą.
autor
Marakaibo
Dodano: 2007-04-06 00:11:31
Ten wiersz przeczytano 405 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.