Oczy jak lustro
zasłaniam dłońmi twarz
ze wstydu
nie pozwalam słońcu
poznać bladości
tyle śmieci wokół
w oczach jak lustro
odbite marzenia
tylko ptaki
powracają
do pustych
gniazd
/I.Ok./
zasłaniam dłońmi twarz
ze wstydu
nie pozwalam słońcu
poznać bladości
tyle śmieci wokół
w oczach jak lustro
odbite marzenia
tylko ptaki
powracają
do pustych
gniazd
/I.Ok./
Komentarze (23)
smutny ale i niosący nadzieję...pozdrawiam
Oczy mówią o stanie duszy. Smutny i piękny je4st Twój
wiersz. Słonecznie pozdrawiam
witaj, oczy jak doskonałe i czarodziejskie lustro. w
nich się odbija przeszłość, teraźniejszość i
przyszłość, czyli cale życie z jego dodatkami. dobry
wiersz, pozdrawiam
smutek bije ...mam odczucie ...i ta pustka
...tajemniczy ...pozdrawiam ciepło
Marzenia zapisane na lustrze nie przetrwają.
Pokryje je zawiedzenie codziennością albo kurz
zapomnienia.
Pozdrawiam pogodnie...
tajemniczo świeci niebo, nocą także jest inne,znasz
czatinko przyczynę, może lustro jest winne.
W oczach widzę odbicie twoich marzeń, piękne one -
muszą sie one zdarzyć.
Nie zasłaniaj buzi ze wstydu, słońce pragnie twojego
lica -ukaż mu je, powie jesteś krasna jak dziewica.
Ciekawy splot wiersza - miło przy nim spędziłem czas -
kazdego dnia poznaje Ciebie -pozdrowienia
Niech marzenia nas nie zawiodą, bo rzeczywiście wokół
jest tyle nieszczęść i śmierci...
Tak głównie ptaki powracają do swoich gniazd, ale
często nowy ptaszek bierze w posiadanie to opuszczone.
Z optymizmem pozdrawiam.