PÓŹNA JESIEŃ
Deszczowa mglista zimna
błotem nam ziemię plami
i mrozami o świcie ścina
a czasem więzi wczesnymi śniegami
Rdzą pokrywa białe róże ostatnie
i liście co jeszcze wiszą na kasztanie
smaga ciała lodowatym wiatrem
szepcąc modlitwy za zmarłych z żalem
Drzewa z których skradła poezję
napawają smutkiem i drżą z przygnębienia
wbite dumnie w szaro-biały nieboskłon
czekają aż je pokryją płatki śnieżne
Pobudza myśli zadumę i wspomnienia
maczając nuty w melancholii
stukotem kropli o szyby strudzona
pławi się w szarościach obleczona mgłami
Komentarze (51)
sturecki, tak dokładnie jest z późną jesienią,
pozdrawiam ciepło.
Obraz chłodnej, deszczowej i melancholijnej jesieni,
gdzie mroźne warunki i opady deszczu wywołują smutek i
refleksję, poprzez ukazanie zakończenia sezonu życia w
przyrodzie i oddanie hołdu osobom zmarłym.
(+)
AMOR1988, dziękuję bardzo i pozdrawiam ciepło.
Piękny wiersz.
O każdej porze można coś podobnego napisać.
Beatko, dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Przepiekny refleksyjny wiersz zatrzymuje
Pozdrawiam
(OLA), dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Późna jesień nie może być inna to wtedy ziemia szykuje
się, do odpoczynku.
Kazimierz, bardzo refleksyjny wiersz, który też daje
nam dużo do myślenia...
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
_wena_, miło bardzo, dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Nie wiem jak to się stało, że ominęłam bardzo ładny
wiersz z opisem późnej jesieni, która przymrozkiem i
chłodem nie zachęca do wyjścia z domu.
Z podobaniem, skłoniona do refleksji serdecznie
pozdrawiam :)
Pan Bodek, miło bardzo, dziękuję i pozdrawiam
serdecznie.
Bardzo udany obraz jesieni, prawdziwy.
Jak zawsze dobrze napisany. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Wanda Kosma, ROXSANA, dziękuję bardzo za pozostawione
refleksje, pozdrawiam ciepło.
Taka to jest ta późna jesień. Piękny obrazowy wiersz.
Miłego wieczoru Kazimierzu
To właśnie kocham :) Szczególnie te mgły. Jesień,
pełna zapasów - oczyszcza z nadmiarów. Pozdrawiam
serdecznie :)