Oczy w Weronie
W Jej oczach
Włoska ulica
Tam Ciebie przenoszę
Oczy w oczy
I ta dziwna mowa bez słów
Milczenie językiem tajemnym się staje
Speszony z sercem uwięzłym
Boję się jego opowieść tu zdradzić
Potem poranna kawa
Lampka wina o sjeście
Czerwienią się mieni
Może w niej przeczytasz czego nie mówią
słowa
I potem jeszcze muzyka
W tle uliczki się przechadza
Tak jak moje wnętrze
I dziś dla Ciebie szczęścia tam szuka
Dlaczego na włoskiej uliczce Oczy spotkać
się musiały
Odpowiedź w Weronie
Tam gdzie dramat spisany
Ktoś odchodzi inny jest zakochany
Jednak w prostocie uliczki sprzed lat
Jeszcze inny skarb się skrywa
To człowiek dla człowieka
Miłości ofiarę złożyć może
W oczach będzie to widać
Jak w słońca zachodzie
Tylko pytam siebie samego
Dlaczego myśli o Tobie snując
Oczy spotkać się musiały w Weronie na
starej uliczce
Odpowiedź chyba może być tylko jedna
Romo i Julia tą przyczyną
Od wieków …
Komentarze (2)
Spotkanie w Weronie...to piękne...szkoda że we
wspomnieniach zostanie.
Słynna werona i miłość upragniona.