Od łez...przez cierpienie...do...
Zamknięty w otchłanii niezrozumiałych
myśli,
Wertujesz stronnice rozpaczy.
Nie rzucaszz już ciche "przepraszam".
To pełne sensu słowo w twych ustach
straciło znaczenie.
Przechodzisz przez bramę cierpienia
Wcześniej to było niewiadomą.
Ale nie ma już wcześniej,
Teraz widzisz światło.
W długiej, ciemnej przestrzenii
Chcesz kroczyć ku niej, do raju.
Ale do raju tylko cierpienie prowadzi!
autor
dreams14
Dodano: 2006-09-18 20:30:46
Ten wiersz przeczytano 402 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.