Od szczęścia do miłości
Myślałem, że szczęście przyjdzie samo,
że kupi kompas, mapę i busolę nawet.
tylko adres zapomniałem wpisać.
jak to było? Miła - cztery - siedem?
Szczęście przyszło, lecz nie samo.
Bo i przyjaźń się tu pojawiła.
Dała kartkę na niej słowa.
Przygoda, taniec, rozmowa i życie.
W adresie, pisze serce.
Małe, szczere.
trzeba kochać aby - żyć.
umieć słuchać aby - rozmawiać.
pokazywać swe emocje - tańcząc.
tak by 'my' było odwieczną przygodą.
magicznie, zwyczajnie kochać.
i być kochanym.
Miłość.
Komentarze (4)
początek jest planem potem rozwinięcie więc inwencja
to pisz od razu myśl W sumie wiersz jest ciepły i
ładny ponieważ słuchać nie każdy umie i to nie truizm
Oddaje głos bo są przesłanki na dobre pisanie
Pozdrawiam:)
jakby tak zmienić ten koniec. Początek bardzo ciekawy,
serce- adres, na końcu jednak coś, co już brzmi zbyt
...banalnie? przynajmniej dla zwyczajnego czytelnika,
jak ja :] Warto dopracować.
jak ne debiut to bardzo dobrze :)
początek zapowiadał ciekawy wiersz... niestety...
dalej forma bez kształtu; pozdrawiam