Oda do...
Znów cię widzę zawieszoną w niebycie
Twój zapach roznosi się wokół
Z delikatnym, barwnym okryciem
Uwodzisz pięknem swego widoku
Kiedy tylko jesteś w zasięgu wzroku
Zmysły szaleją ujęte wspomnieniami
Z ostatnich spotkań minionego roku
Tych nocy w blasku świec skąpanych
Pragnę zgłębiać twe najskrytsze
tajemnice
Ponownie badać ten smak ustami
Kocham cię lecz tylko skrycie
Moja ty pizzo z pieczarkami
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.