Oda do mnie
[Oda do mojej Duszy i Ciała]
Wspaniałe moje Ciało,
przez Boga Stwórcę ulepione i stworzone.
Jego piękne do życia powołane Dzieło,
Ja, bądź błogosławione!
Moja Duszo wspaniała,
przez Boga Stwórcę powołana i stworzona.
Przez geniusz Jego do życia wezwana
Skała,
Ja, bądź błogosławiona!
Przepiękne moje Ciało,
przez życie i czas okrutnie poturbowane.
Przeze mnie samego szanowane zbyt mało,
Ja, bądź uszanowane!
Przepiękna moja Duszo,
upływem życia i czasu uszlachetniona.
Najbardziej przeze mnie narażona na
kruchość,
Ja, bądź uszanowana!
Kochane Ciało moje,
którego dni na Ziemi są już policzone,
a życie Twe już wkrótce zamknie swe
podwoje.
Ja, bądźże pochwalone!
Kochana Duszo moja,
przez miłość Jezusa na wieczność
odkupiona.
Twa wiara w Chrystusa to największa
ostoja,
Ja, bądźże pochwalona!
Duszo moja i Ciało,
przez życia cierpienia na zawsze
uświęcone.
Zwrócone znów Stwórcy przez Miłość
zmartwychwstałą,
Ja, bądźcie pozdrowione!
Ciało moje i Dusza,
które utkał Stwórca. Jedyny,
nieskończony,
Bóg miłosierdzia, zbawiający przez
Chrystusa,
na wieki uwielbiony!
Komentarze (18)
ciekawa, nietuzinkowa
pozdrawiam :)
Dorotek
"człowiekowi (...) może nie starczyć wiary w to, że to
prawda".
Dokładnie tak samo myślę i wiem.
A przecież: "Tak bowiem Bóg umiłował świat!" (J 3,16).
Już tyle wieków temu zostało to powiedziane, a
ludzkość i ludzie pogubieni na tym "łez padole" nie
umieją w to uwierzyć. Przez tą niewiarę w końcu wciąż
nas prześladują wojny i zbrodnie.
Pozdrawiam
Janusz Krzysztof :-) wiesz, też o tym myślałam; tak
sobie kombinuję, że w tym wierszu jest tak dużo
szczerego uwielbienia, że aż zwykłemu człowiekowi,
grzesznemu, często skromnemu fałszywie, ciągle
walczącemu z ciemnością, może nie starczyć wiary w to,
że to prawda... dobry wiersz, ewidentnie skłania do
refleksji i zatrzymuje :-)
Dorotek
Zgadzam się. Już wcześniej w komentarzu napisałem, że
"to jeden z takich moich wierszy, nad którymi myślę
miesiącami".
Autorowi chodziło jednak głównie o uwielbienie Boga,
Stwórcy naszych ciał i dusz. Bóg daje nam "w
dzierżawę" skarb, którego my (często) nie szanujemy,
czasem z błahych powodów.
Dziękuję za wizytę i pozdrawiam.
To raczej litania totalnego samouwielbienia,
kontrowersyjna, wręcz obrazoburcza, we mnie budzi
maksymalnie skrajne uczucia i jeśli o to chodziło
autorowi, to się udało :-)
Waldi
"Piękna modlitwa".
Wciąż się zastanawiam, czym ten wiersz jest. Nie
wpadłem na to, że to może być modlitwa. Być może tak
jest :)
Dziękuję i pozdrawiam
Piękna modlitwa ..przepełniona wiarą i czystością
serca ..
Wiersze Amatora
"Ja jestem z in vitro"
A ja z Radomia.
Ewa
Dziękuję, Ewo, za wizytę i miłe słowa.
Pozdrawiam
Podoba mi się, bardzo :) serdeczności
Ja jestem z in vitro. Dobrze mi z tym jak nie wiem.
Halina
Janina
Jeszcze raz bardzo dziękuję za wizytę i miłe słowa.
Postaram się coś wyszlifować w tym wierszu, zwłaszcza
gdy otrzymałem tak zachęcające opinie.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam
Zgadzam się z Halinką - sam musisz "dojrzeć" - jest to
kawałek pięknej poezji, masz wrażliwość i życiową
mądrość umiesz uchwycić i jak widać wkomponować w
wiersz. Róbmy swoje, "sukces" nie jest istotny,
niechaj słowo ciałem się staje...
Szczęść Boże :)
...przeczytałam dwukrotnie...zaduma olbrzymia we mnie,
Autor sam czuje co można zmienić...jeszcze raz
przeczytać....znów...tak może lepiej..
Pozdrawiam serdecznie
Janina
To jeden z takich moich wierszy, nad którymi myślę
miesiącami. Podałem datę napisania (20.05.2015), lecz
zacząłem go pisać jeszcze z miesiąc wcześniej.
Wielokrotnie wydawał mi się zbyt patetyczny, ale
doszedłem do wniosku, że chciałem, żeby taki był (jak
przystało na odę).
"Wiersz potrzebuje nieco szlifu" - byłbym wdzięczny za
sugestie, w których wersach coś przeszkadza, albo jest
przesadne etc. W kilku miejscach celowo trochę
"popsułem" rymy, żeby ... no właśnie, nawet nie
umiałbym uzasadnić, dlaczego.
Dziękuję za wizytę i komentarz.
Pozdrawiam