Odchłań
Obojętność pochłania mnie dziś w swoją
odchłań
Tak tu szaro i smutno... nic mnie już nie
obchodzi
Wszytskie barwy zniknęły- pozostał tylko
kolor smutku
Kolory nadziei czekają, aż zacznę
walczyć
Ale nie mogę nie mam sił
Kiedyś powstanę, alę będę kimś innym-złem i
obojętnością-
-która ranić bedzie mocno
autor
mała mi
Dodano: 2004-11-17 14:48:45
Ten wiersz przeczytano 486 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.