oddycham
Minęłam go na Zabytkowej. Szedł ze
spuszczoną głową -
zaniedbany, wypchane kolana i przydepnięte
więzy.
Dawny szyk uleciał wraz z
wypowiedzeniem.
Stąpam śmiało, twardo z nową torebką,
radość i spokój gości na co dzień.
Oddycham całą sobą.
autor
babajaga
Dodano: 2013-04-22 19:36:56
Ten wiersz przeczytano 2703 razy
Oddanych głosów: 51
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (48)
To "wypowiedzenie" na ogół kojarzy się z
wypowiedzeniem w pracy, ale tutaj raczej nie, dobrze,
że peelka oddycha całą piersią.
Pozdrawiam serdecznie, Jadziu :)
Dobrze jest uwolnić się od mroków przeszłości :)
Pozdrawiam :)
Miło usłyszeć coś pozytywnego. Pozdrawiam serdecznie.
:):)
Wiersz,niczym kadr fotograficzny...
Dobrze,że oddychasz całą sobą,
to wieje optymizmem.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobrej nocy życzę:)
Nie każdy zachowa szyk po wypowiedzeniu. Wymowny
wiersz. szkoda, że nie ma kolejnych.
Dobrze, że mam emeryturę. Głosuję na+
Pozdrawiam.
Bardzo dobrze napisany tekst, dzięki niedopowiedzeniu
zostawia wiele miejsca na domysły. Dwoje ludzi,
których kiedyś wiele łączyło, teraz omijają się bez
większego wysiłku. Ładnie. Tytuł i nazwa ulicy
znaczące. Torebka może zdradzać przyczynę rozstania...
Świetne, takie małe, a jak cieszy! Pozdrawiam
serdecznie :)
Bardzo rzeczowo powiedziane. Pozdrawiam i nocy dobrej
życzę. Dobranoc.
ciekawy wiersz-pozdrawiam serdecznie
Zarysowany kontrast postaci i zachowań. Świetnie o
tej torebce!
Nie mogę się przestać uśmiechać po komentarzu Vick
Thora:)))
Serdeczności!
sam w torbę ubogi doceniam (mimochodem zaznaczę)
gdy torebkę damską sygnował
LOUIS VUITTON lub GIANNI VERSACE
Witaj Jago! jak fajnie, że znowu mogę Cię czytać!
Pozdrawiam serdecznie:)
Fajny zabieg, wtrącenie nazwy ulicy. Lubię motywy
miasta.
Torebką - zaskoczyłaś :)
Radość i spokój gości na co dzień -
oby ten optymizm gościł całe życie.
Nie łatwa to decyzja przejście z trudnej drogi życia
na radość i spokój. Pozdrawiam