Odejdz raz jeszcze
Miłośnikowi Sów
Sowa wybrała,
już po raz drugi.
Ona jest mądra,spokojna.
Zadała ból, by mnie obudzić.
Taraz już wiem i będę pamiętał,
Myśli twych nie znam,
bo zna je Bóg.
Tam się będziesz tłumaczył.
Odejdź na zawsze,
wypełniłeś los.
Serce porywcze krwawi coraz mniej,
choć myśl o tobie rozpala.
Wiem już na pewno czego chcę.
Ty spojżyj w niebo ,tyle gwiazd,
na pewno któraś da ci szczęście.
Nie rań już więcej,nie gotuj krwi.
Odejdź i już nie wracaj.
Poszukaj Sowy, co nie śpi za dnia,
co może dać ci wszystko.
Nie odgrzewaj już wspomnień,
zniknij we mgle.
Nie psuj budowli otoczonej miłością.
Nie mów że Jesteś, jestem i ja.
Nigdy na takie szczęście nie pozwolę.
Usta już piekły, by wydać rozkaz,
lecz Gwiazda cie ochroniła.
Gdy złowisz rybkę ,która spełnia
życzenia,
to poproś - chcę ZAPOMNIEĆ.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.