Miłości Warta
...i nadzszedł ten dzień zwątpienia,
pragnę już tylko jednego.
Było końcem dnia gdy księżyc zamarzał,
Nadeszła zewsząd niczym zaraza.
Wieczornym uczuciem z prostego wynika,
Natura rymowa mojego języka.
Pragnąłem mojego,siebie samego,
Lecz gdy pukałem....nie ma jego.
Zaklęte wrota,brama otwarta!!
Kluczem jest,miłości warta.
Miłości warta gablota pod blokiem,
Gdy widzę bląd włosy związane kokiem.
Jesteś w mych snach,tęsknoty,rozpaczy
Widzę promyk,jasno patrzy
Błękitne oczy,uwielbiam w nie patrzeć
Śladów miłości nie łatwo jest zatrzeć.
Miłości warta,do ciebie starania,
Kolejny etap,nasze wspólne wzmagania.
Udało mi się,przetrwałem na wieki,
Teraz zamykam do snu me powieki.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.