Odejście
czas wciąż powolnym ciężarem
spada na moje ramiona
każe się pławić w bezwładzie
bezsilna i niespełniona
ramiona mogą mieć skrzydła
raz przekonałeś mnie o tym
kiedy wręczyłeś mi bilet
w liniach bezpieczne przeloty
nastał dzień gdy szal rozprułeś
co chronił moje istnienie
więc się schowałam do wewnątrz
odpowiedziałam milczeniem
bo pogubiłam się w słowach
czy one cokolwiek znaczą
gdy śmieją się jak chochliki
kpią z prawd jak małpki skaczą
Komentarze (35)
Dobry,życiowy wiersz,niestety nie każdemu można
ufać,bywa,że ktoś zawodzi nasze zaufanie...
Pozdrawiam serdecznie
życzę Wszystkiego dobrego:)
Jutro będzie lepiej
zostaw smutki za sobą
pozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję za odwiedziny jak i za ciepłe słowa:))
Jak żyć? Odważnym, życie da odpowiedź,
a za słowami stoi przecież człowiek!
Pozdrawiam!
Piękny, dobry, wymowny tekst. Pozdrawiam.
Niech smutek przemieni się w radość :) Dzięki za
wizytę w moim Eldorado mysli. Pozdrawiam ciepło
wiersz piękny i prawdziwy pozdrawiam
Ktoś kiedyś powiedział ze pisać o miłości którą się
czuje w sobie to znaczy być naprawdę szczęśliwym..tego
właśnie z serca życzę.POZDRAWIAM
smutno...nie pogubiłaś się w słowach, bo wiersz jest
pięknym przekazem, co w duszy gra:) miłego dzionka
fajne. pozdrawiam
Smutno u Ciebie judytko, ale warto wyjść z tej szafy i
rzucić się w wir życia. Czas nieubłaganie ucieka,
zmyka...Pozdrawiam Autorkę niezwykle serdecznie-:)
Bardzo wymowny i dobry tekst:-)
Po prostu życie.
Miłość uskrzydla.
Im piękniejsza, tym wyżej nas unosi.
W razie, gdy coś się nie układa, spadanie z takiej
wysokości jest szybkie i bardzo bolesne.
Pozdrawiam:)
Smutno ja moge przytulic :) pozdrawiam