odejście
pytała jak długo jeszcze
kiedy ustąpi
wzruszał ramionami
nieporadnie ukrywał zatroskanie
urywał w pół
napoczęte zdania
śmiech zamienił w grymas
trzymaj mnie za rękę
autor
obywatel69
Dodano: 2016-07-07 13:17:51
Ten wiersz przeczytano 900 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Ból porodowy? Ból rozstania? Ból cierpienia?
tak odchodzą wielcy i mali tego świata ... +++
I nie puszczaj ;)
Skromnie informuje, iż to ja Joanna-Agata ;-)
a potem już tylko cisza
tak jak ktoś, kto nie wie jak pokazać uczucie, bo nikt
go tego nie nauczył. Podoba się :)
Jest w tym wierszu coś co porusza...
Sebastianie dawno Ciebie nie czytałam
Pozdrawiam :)
Bardzo wymowny, dobry wiersz,
piękne jest to trzymanie za rękę...
Pozdrawiam ciepło :)
Tak, bardzo prawdziwe.
Pozdrawiam:)
bardzo prawdziwy wiersz, w chwilach wielkich emocji na
twarzy często pojawia się grymas ni śmiechu ni płaczu
dzięki za wizytę :)
re: cii_sza to prawda, dawno :) czasami zaglądam ale
baaardzo rzadko, dzięki za opinię :)
I tak trzymaj:)
Dibry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Sebastianku, dawno Cię nie było.
To jest jeden z Twoich najlepszych wierszy. Tak widzę.
Pozdrawiam ciepło
Halina
Nie wiem dlaczego ale odebrałam to jako trzymanie za
rękę chorego i pytanie o ból...pozdrawiam.
za anną Pozdrawiam:)