Odejście Mamy
Gdy mama umierała,
jam całą noc nie spała.
Poprzez ten okres cały,
wspomnienia powracały.
Wpierw myśli odsuwałam,
pojmować ich nie chciałam.
Gdy przyszła duża fala,
czułam jak tamę zwala.
Pamięci się poddałam,
film z życia obejrzałam.
Zatopiłam w nim oczy,
wierząc że Bóg zjednoczy.
Teraz wszystko wie ona
- byłam słowem trafiona.
Zmarła właśnie w tej chwili
- głośno mi objawili.
Tak zasnęła snem wiecznym,
w rachunku ostatecznym.
Rankiem rześka powstałam,
więzi zdrowej doznałam.
Warszawa, 15 marca 2019 r.
Joanna Es -Ka
autor
Joanna Es - Ka
Dodano: 2019-07-01 13:08:57
Ten wiersz przeczytano 1347 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Rozumiem bo te chwile też mam za sobą.
Pomilcze...
osobiste wyznanie,
wiem jak to ciężko w takich chwilach.
pozdrawiam
przejmujący, szczery i do refleksji+:) pozdrawiam
śmierć mamy to bolesne przeżycie
Bardzo osobisty tekst
Pozdrawiam
Ossa77: Pewnie, pewnie... ja również mam swoje prawo.
Każdy ma prawo do swojego poglądu... Może zapoznasz
się ze znaczeniem pojęcia Ossa (kompromitujący jest
taki brak wiedzy), po czym dopiero zaatakować kogoś, z
kogo zdaniem się przecież nie musisz zgadzać. W ślepym
odwecie zarzuca się kąśliwość, tylko komu — osy tutaj
żadnej nie widzę! Pozdrawiam serdecznie.☀️
Pięknie o mamie:)moja odeszła 16 lat temu...pozdrawiam
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze.
Ossa77: Prawdziwa jest z Ciebie OSA.
Witaj Joasiu:)
Nie wiem czy w takim wierszu potrzebne są rymy.Trudno
mi się odnieść do tak prywatnych tematów
Pozdrawiam serdecznie:)
Żadne słowa nie są w stanie wyrazić żalu po utracie
najbliższej osoby. Każdy wiersz na ten temat, bez
względu na piękne czy proste słowa, jest dramatem.
Serdecznie pozdrawiam.
Oj, umiera się całkiem całym... tylko wyobrażać sobie
tego nikt chyba sobie zbyt chętnie nie chce. Rozumiem,
że takie teksty, jeżeli mają podłoże autobiograficzne,
mogą być formą terapii żałobnej. Osobiście za żaden
skarb tego świata, nie odsłoniłabym tego cennego,
prywatnego, intymnego i unikalnego bardzo momentu w
bylejakości słów. Nie zatrzymał mnie ten Twój utwór
(może następnemu się to powiedzie) — uciekam stąd
szybko, jak najszybciej! Pozdrawiam.☀️
Trochę rymy za proste ale w takim wzruszającym wierszu
czy one najważniejsze?