Odeszłam...
powiedziałeś
'daj spokój'
krzyczałam
'a mówiłeś...'
'przestań!'
i cie nie było
zniknąłeś
a ja zostałąm
i prosiłam
przepraszałam...
a w tym czasie
nie padło ani jedno słowo
ani jeden gest
nie został wykonany
tylko złota strzała
przebiła moje serce
umarłam
a ostatnia łza
spłynęła po policzku
łza bólu
odeszłam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.