odkrycie...
ja już teraz wiem jak
i skąd się biorą wiersze
...i poeci
gdy pogody brak
to po pierwsze
piszą tak jak leci
a po drugie w oknie juchy
siedzą oczywiście
obcując ze sztuką
opisują ruchy
deszczu oraz liści
...nawet jak pies z suką /!/
po trzecie liryczni
z nudów wnet się stają
w takie dni
i teoretycznie
miłość uprawiają
bezwstydni
ale niech no tylko
piękny dzień nastanie
zrobi się słonecznie
w dupie mają wszystko
nawet i pisanie
miłując się ręcznie
autor
yamCito
Dodano: 2014-05-03 12:16:48
Ten wiersz przeczytano 1544 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
"pan poeta, pan poeta"- i tej prawdy skryć się nie
da!. Pozdrawiam z lasu- miłujć się,
oczywiście...:)))))))
Coś w tym jest prawdziwego :))
Poeci dziwny twór :-)