ODKRYWANIE SIEBIE
W ciszy i w skupieniu siebie wciąż
odkrywam
niby dniem oddycham, niby jestem, niby
żyję
szarość drogi, smutki drżeniem warg
zbywam
milcząc wzdycham, myśli studzę, gorycz
piję
uśmiech blefuję, choć trudne tak katuję
duszę
zimni patrzą, czekają sępy, węszą krwi
ofiary
mną się nie pożywią, ciemności serc ich
zduszę
ożyję o zmroku o słońca zachodzie, to nie
czary
to czas mój wymarzony, wznoszę ręce do
góry
przywołuję motyle, wspomnienia z nostalgią
tulę
otwieram i uwalniam uczucia, rozganiam
chmury
zatracam się, w marzeniach zanurzam się
czule
budzący nadzieję wiary szukam, dotykam
miłości
z ciepłym uśmiechem na nocny spacer
zapraszam
dając jej siebie marzenia barwami maluję
czułości
błękitu dotykam, czerwienią szaleństw
okraszam
och ty losie, uśmiecham się, wybaczam
przykrości
żale przegoniłem, w pokorze przyszłość
przyjmuję
czyniąc tak rozumiem, w imię szacunku do
miłości
i nikt się nie dowie co naprawdę moje serce
czuje.
Dla kochających bezgranicznie...
http://www.youtube.com/watch?v=Ss4DdGeAdaE
Komentarze (18)
Romantycznie:)
pozdrawiam:)
Do łzy ostatniej ta młodopolszczyzna dla ubogich. Ale
przynajmniej obeszło się tym razem bez zalewu inwersji
- dobre i to...
Bardzo romantycznie :)