Odległe ciepło
Kiedy myślą o sobie
policzek barwy nabiera,
gorąco niczym z pieca
we wnętrza ich się wdziera.
Często nocami nie śpią
o słodkim marząc cieple,
tulącym dwoje w ciemni
jak aksamit miękkiej.
Niecierpliwie zachłanni,
dusze ich się skarżą,
pragnąc ciepła drugiego,
liżą spieczone wargi.
autor
Biala dama
Dodano: 2012-02-18 14:04:47
Ten wiersz przeczytano 429 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Miłość i tęsknota idą w parze :)
Pozdrawiam serdecznie :)
"Niecierpliwie zachłanni,
dusze ich się skarżą," - jak kochamy to tęsknimy,
pragniemy zbliżyć się do ukochanej osoby. Cieplutko
pozdrawiam
Ładna liryka, tylko w drugim wersie, w drugiej zwr.
mała literówka- cieple.
Pozdrawiam
Miłość na odległość tęsknotą smakuje...Pozdrawiam
serdecznie...
Bardzo dziękuję za przyjazne komentarze, wszyscy
piszecie pięknie :)
Tym większa miłość, im większa tęsknota.
Barwisz co szare na kolor tęczy takimi wersami. Łączę
zachwyty,potrafisz tak pięknie operować metaforami...
piękny wiersz :) Pozdrawiam
Doznaje tego samego, moje maja te same pragnienia,
pragną miłosnego ukojenia.
Jakże subtelnie pokazałaś pragnienia w marzeniach
Gdyby można było wpisać do twojego indeksu poezji
ocenę, wpisałbym poezją się rumienię
Bolesław pozdrawia
niby tak odległe a jakżesz bliskie...to ciepło