Odloty
coś nam umknęło
i nawet tego nie zauważyliśmy
schowało w papierowym zamku
zlepionym z myśli i zmierzchu
co czapeczkami z cienia
okrywa ulice
ślizga po chodnikach
litościwie omija szczerby
wilgotne schody
przy których ściskamy w palcach
garstkę dni
zbierających się do odlotu
/SL/
https://www.youtube.com/watch?v=2Ff0PGN1ID8
autor
ILL
Dodano: 2011-06-22 12:32:38
Ten wiersz przeczytano 1237 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
ILL skarbie:) jestem zafascynowana Twoim wierszem.
Może nie pesymistycznym a raczej melancholijnym, ale
Ty wiesz najlepiej. Mądry, wartościowy tekst, zmusił
mnie do refleksji i troszkę rozkojarzył. Jak to Czesiu
śpiewał: a czas jak rzeka, jak rzeka płynie...Spadam,
bo będę beczeć. Stara krowa głupia:))))
słowa - pajęczyna pełna kropel wody, które spadają jak
dni... z uznaniem punkt, pozdrawiam liści szelestem
;-))) vel atma
Z cyklu przemijanie, ale nas nie będzie i ono dalej
pozostanie, a pomyślałem o tych co byli przed
nami...ciekawy wiersz...powodzenia
Wszystko przemija! Pozdrawiam!
Wzruszający: coś nam ucieka, dni przemijają i ani się
spostrzec..., ale coś zostaje. Wiersz oszczędny, tak
wiele wyraża, podoba się.
Witaj...refleksyjny pełen zadumy nad
przemijaniem..dobry.pozdrawiam
Wszystko w zyciu przemija jak sen,jak bajki zlote.
Nad czas stracony nic bardziej nie boli , dbajmy wiec
o kazda sekunde naszego zycia, zeby za szybko
nie odlecialo z nas.
Super refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie .
Przejmująco to wyraziłeś,czuję ten odlot,ogarnia mnie
smutek,wybacz muszę uciec.
ostatnie dwa wersy są tak przejmujące, że aż serce się
sciska