odmienne codzienności...
... pośpiesznie natchnionym
dama z okna się nie wychyli
-choć spełnimy toast zapomnień
ona na szczęście
ma oczy przekorne
bilet uwiera pocztę a wciąż leci
mam dobre urwanie głowy
po tysiąckroć dzięki
uciechy promowe i projekcje tęsknoty
ona ma szczęście
oczy znad fiordu
dłuższym niż nierząd beztroski
objęły mój oddech spojrzeniem
dama z wysiłkiem wzrok podnosi
-nie mam chęci komplementować
darmowych westchnień
zbiegam po schodkach na przekór naturze
toasty rozwieją mit wątpliwości.
... nim powiem dobranoc.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.