Odnaleźć siebie
Jeszcze niedawno prosiłam Boga
- by dał mi siłę i więcej wiary,
oby odeszła znużona trwoga i
ofiarował troszkę odwagi.
Ujrzeć światełko w ciemnym tunelu,
wypatrzyć szczęście, może za drzwiami? -
zostawić przeszłość sprzed lat wielu,
by nie zadręczać się złymi myślami.
Odnaleźć sedno z małą iskierką,
wszystko co złe wyrzucić z serca,
czekać cierpliwie, kiedy nadejdą -
chwile radości, żeby je spełniać.
Minęło sporo niedobrych zdarzeń,
długa wędrówka już zakończona,
w gardle nie dławi stara tęsknota,
cichą modlitwą jest ukojona.
Życie do przodu ciągle mnie gnało,
dziś nie oglądam się przez ramię,
może szczęścia nie odszukałam,
lecz siebie, dzięki - Kochanej Mamie.
Komentarze (144)
Oleńko, jakże pięknie napisałaś jak zwykle
zresztą...refleksja dająca tak dużo do myślenia,
dzięki prośbom do Pana Boga osiągnęłaś spokój
wewnętrzny to takie ważne; w gardle nie dławi stara
tęsknota, cichą modlitwą jest ukojona; ja także
doświadczyłam tego uczucia, dlatego rozumiem jak to
jest Oleńka. pozdrawiam bardzo serdecznie, życzę
wszystkiego najlepszego...
Jak dobrze zę odnalazłaś siebie
Miłego dnia Wszystkim życzę:-) . Pora na odpoczynek:-)
:-) :-) . Pozdrawiam
Pozdrawiam Bożenko:-)
:) dzieki mamie ładne dla Niej podziękowanie:)
miłego dzionka Olu (ja wiedziałem, że pociągiem, tylko
tak chciałem zagaić...):)))
Po wczorajszych 13 godzinach pracy, nie dałam nie
miałam już siły czytać i komentować wierszy. Kogo
ominęłam - przepraszam:-) miłgo dnia:-)
Miłego dnia Bolesławie:-) pozdrawiam Staszka
Dziękuję zbyszej:-)
Miłego Jowitko:-)
Pozdrawiam Bingo
i o to chodzi wszak kochaj siebie samego to dobre
przesłanie:)
Lecz siebie, dzięki mojej Mamie,pięknie Olu
Przez życie z odwagą
Delikatny wiersz jak nasze życie
Dawno nie byłam u Ciebie Olu. Bardzo ładna refleksja
piekny wiersz
który mówi o samotnej drodze przez życie po stracie
Matki