Odruchowo
wyczytać w innych duszach tak wiele już
umie
zamysł Boga rozważa i niemal rozumie...
cóż jednak może zrobić z nabytym
odruchem
wycofywania serca głęboko w skorupę
jak rogi ślimaka kulą się pod
dotknieniem
tak ona czujna- od ciepła słów
nieruchomieje
oczy wielkie przerażeniem...nie wierzy w tę
miłość
kto by chciał wejść na linę życia właśnie z
nią
-z kulawym sercem dziewczyną...
Komentarze (11)
Ech...smuteczek.
Pozdrawiam :)
ładny wiersz ,bardzo ładnie oddane uczucia,
pozdrawiam cieplutko
peelka musi uwierzyć w siebie w miłość i do niej może
uśmiechnąć się słońce....
ładny wiersz :-)
witaj Joasiu
czytałam kilka twoich wierszy są ładne mają swego
ducha i łatwo się je czyta.. :) i widze ze już
wcześniej na nie głosowałam choć się nie podpisywałam.
dziękuję za komentarz pod moim ale nie do końca
rozumiem co chciałaś mi przekazać że coś jest twoim
słowem
z tego powodu szukałam odpowiedzi w twoich wierszach
miłego dnia
smutny wiersz-pozdrawiam serdecznie
Ladne oddane uczucia, choć smutne. Dobranoc
smutne te odruchy
rozniecasz iskry refleksji
pozdrawiam
:))hejka chłopaki-to nie ja:).Dziekuję za komentarze.
Gdzie miłość rządzi, złudne ludzkie sądy! Pozdrawiam!
"Na serce" - sercem - dałbym.
Dobry. Widać doświadczenie ( niestety).
Umiesz oddać uczucia...
Bardzo podobasię.
Miłego...
Zbyt skromna i zbyt doświadczona życiem by uwierzyć w
to, że zasługuje na szczęście. Dobry wiersz.
Pozdrawiam.:)