odstraszam
powtorka z....
gwiżdżę na strachy
groteskowe i demoniczne
gwiżdżę na palcach
przybiegają jak wierne psy
tylko pauza brzmi wiarygodnie
kiedy rezonans implikuje drżenia
opuszczonych dłoni
a psom urastają oczy
autor
grusz-ela
Dodano: 2014-10-10 08:44:46
Ten wiersz przeczytano 871 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
To ja też będę gwizdać;) Muszę się tylko nauczyć:))
Super mini:) mój strach ze mną wygrywa:) pozdrawiam
Ja też gwiżdżę na strachy które próją mi towarzyszyć
Mam swoją wypróbowaną metodę ...:)
Świetnie się czyta Twój wiersz :)
Pogodnei pozdrawiam :)
Dla mnie jak zawsze, swietnie:)
Milego, gruszElka:)
staryhotelu,nie wiem czy bys chcial w jednej z warstw
znaczeniowych - tj. rezonansu magnetycznego.
Pozdrawiam :)
Dzieki, Zosiak.
No rewelacja, kiedy rezonans implikuje drżenia. Też
bym tak chciał. Pozdrawiam.
"gwiżdżę na strachy...
przybiegają jak wierne psy"
Świetne! ... i tyle :))
Miłego dnia, grusz-Elu.
Basiu, na czas pewien.... :)
strach ma wielkie oczy Ty zaś grusz-elkę masz gdy
zechce Cię zaskoczyć to odstraszy na
czas.....Pozdrawiam serdecznie ;)
Pokojowo, bez rewolucji :))))
hahaha, Krzemanko,Aurora zabrzmiala jak rewolucyjny
symbol> A kudy tam autorce? :))))
Podoba mi się ta miniaturowa poezja. Krótki wiersz, a
jednak posiada to coś, czego zawsze szukam w utworach.
Pozdrawiam pokojowo.
Byle nie byl postacia dominujaca :) Ponoc pozbawieni
go sa jeno glupcy. :)
O autorkę, a nie o "aurorkę" mi chodziło:))