Ogrodnik
czy to bajka, czy nie bajka? :)
Samotny był wśród wielu róż w ogrodzie
swoich marzeń -
niewieści kwiat zachwycał go, lecz ciągle
siedział w barze.
Już przestał nawet wierzyć, że zakocha się
w kobiecie ...
A może by spróbować tak ją znaleźć w
internecie?
Surfował więc każdego dnia i z nosem tkwił
w ekranie.
- Tak wiele pań – lecz która z nich
wybranką serca dla mnie?
Aż wreszcie jest! To chyba ta! Jedyna,
wymarzona...
Umówi się na randkę z nią - tak, to na
pewno ONA!
Zdjęcia nie żądał, wiedząc, że to nie jest
najważniejsze.
Gdy miła jest, to piękna też – tak mu
szeptało serce.
Zaprosił więc dziewczynę snów na
romantyczną kawę.
Różyczka w klapie – oto znak, by zacząć tę
zabawę.
Wyglądał więc wybranki swej – ujrzawszy
piękną panią,
zasmucił się, wszak róży brak, lecz wzrok
podążał za nią.
I nagle spostrzegł różę...Ech...Czy to na
pewno ona?
W pierwszym odruchu uciec chciał, czy
niechęć swą pokona?
A że nie rzucał słów na wiatr i serce miał
też prawe:
- Dzień dobry – rzekł, zapraszam cię na
obiecaną kawę.
Na to dziewczyna: - Popatrz, tam, to
właścicielka róży;
tak, ta ślicznotka, jeśli więc chcesz ze
mną się umówić,
to ona pragnie widzieć cię, w „Cafejce
cioci Hanki”.
Teraz rozumiem wszystko, więc – życzę wam
miłej randki!
Historia jak z Kopciuszka, lecz i w życiu
tak się zdarza.
Samotny był – dziś jedną z róż prowadzi do
ołtarza.
Komentarze (30)
Bardzo ładne zakończenie, całość piękna. Dobranoc
Bardzo melodyjnie napisany wiersz i ciekawie
opowiedziana historia. Pozdrawiam :)
Bardzo melodyjny wiersz, piękna historia ze
szczęśliwym zakończeniem:)
Pozdrawiam:)
ciekawa historyjka:) dobranoc
Ładnie, rytmicznie i ciekawie.
Pozdrawiam, Ewuś:)
piękny finał tej opowieści ..tak jest to życie pisze
nam scenariusz ...tak musiało być ....
pozdrawiam serdecznie:-)))))
No to młodej parze niech grają na gitarze i na sto
głosów STO LAT niechaj brzmi.
Ładnie, bardzo fajnie się czyta, pozdrawiam cieplutko
Ładnie, bardzo fajnie się czyta, pozdrawiam cieplutko
Swietny ten Twoj ogrodnik Ewus, az buzie otworzylam
przy czytaniu...pewnie zyli dlugo i szczesliwie, bo
jakze by inaczej:)
Pozdrawiam.
super się czyta pozdrawiam :)
Szcześciarz jakich mało
tylko kolce poodcinac by się zdało
Pozdrawiam serdecznie
i samotniść szczęście ma gdy serce ma się w butinierce
i na miłość róży kwiat w:)
Czytałam jak njlepszą bajkę, raduje, że to działo się
w realu. Cieplutko pozdrawiam
Piękna historia.Pozdrawiam.