W ogrodzie tajemnic
https://www.youtube.com/watch?v=Y1L8uRApYeQ
usłyszała syk węża
o niewinnej twarzy
(mrużył ślepe oczy)
kusił pychą
weź jabłko mówił
soczyste
czerwone
zdejmij listek figowy
rozchyl niepokalane uda
zerwij zapach grzechu
rozrośniesz się
gałązką westchnień
bez wstydu i żalu
autor
Roma
Dodano: 2015-11-28 22:26:41
Ten wiersz przeczytano 2415 razy
Oddanych głosów: 63
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
Pięknie uchyliłaś rąbka
tajemnicy...Śliczny wiersz z wyobraźnią...;)
W ogrodzie tajemnic
Za gałąź pociągnę, zaczekam -
może spadnie owoc zakazany,
W kolorach czerwień i grzechu
w skali jeden do dziesięciu...
osiągam dwadzieścia - na bezdechu.
Super wiersz. Grzech objawiony
gestem odjęcia liścia z atolu ud.
Pięknie kusisz w ogrodzie tajemnic. Pozdrawiam cię
Romo:-)))
Ciekawy i tajemniczy ten Twój ogród, pozdrawiam:)
Rysiu, przecież to fantastyka! gdzież by ja!
Interpretacja dowolna dla każdego:-) buźka
Mariolko, Baluniu - dziękuję za przeczytanie i
komentarz:-)
ochhh, Tyyyy - mocniej kusisz niż ten wąż!!!
Witam Cie Romko i dziėkujė za promyczek w ten szary
niedzielny dzien:-) A wiersz choc pesymistyczny bardzo
mi sie podoba , nie möge posluchac twojej muzy bo
czytam z Telefon ale jeszcze ja przeslucham:-)
Pozdrawiam Cie z umiechem:-)
A czy uda się wężowi ją uwieść tym jabłkiem ...chyba
sami musimy sobie dokończyć...ale myślę że ona będzie
wiedziała co zrobić.Cieplutkie pozdrowienia Romo
Dziękuję drodzy goście za przeczytanie, komentarze i
refleksję. Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej
niedzieli:-)
Romeczko, nietuzinkowy ten tajemniczy ogród, w którym
to niegodziwiec ;) niepokalaną istotkę do grzechu
namawia. Miłej niedzieli życzę :)
W takim ogrodzie tajemnic wszystko się może
przytrafić. Czasami trudno jest rozróżnić dobro od
zła.
Pozdrawiam:)
Ładne wersy Romeczko:)
Miłego dnia:)
Witaj Romo, chciałam trochę o tej żonie ale widać
skryła się w tajemniczym ogrodzie.
Fantastyka "pełną gębą" bo dzisiaj to w stringach a
nie w figowym listku, miłej niedzieli Romo, pozdrawiam
i dziękuję za skomentowanie "fraszkobejek" :-)
ładna refleksja - odwieczne podszepty nie milkną... i
grzech ciągle ma się w najlepsze...choćby dziś.
pozdrawiam.
już w RAJU zapachniało grzechem
erotycznie i fantastycznie
pozdrowionka