Okey
I po co zmyślać, że jest okey,
Podawać fakty, bliskie zboczenia.
Bliżej do prawdy, nawet tej złej,
Taką potrafi każdy doceniać.
I po co naród okeyem dławić,
Wmawiać urodę do naprawienia.
Prawda nie zawsze umie zabawić,
Lecz tylko taką każdy docenia.
I po co okey wciskać do ustek,
Które ściśnięte krzyku nie zmienią.
Prawda to słowo nad wyraz puste,
Lecz taką ludzie zawsze docenią.
Słownik polskiego okey wyrąbie,
Niech się odmienią wreszcie zwyczaje.
I zapamiętaj ty polski głąbie,
W naszym języku prawdę podajesz.
Komentarze (1)
Niestety masz rację, naleciałości trzeba wyrugować z
mowy a także słowników, dobry wiersz, pozdrawiam