Okłamywanie wspomnień
Najgorsze są te dni
Gdy ośmiornicze ramiona
Przeszłości
Obejmują mackami
Wciągając w krainę
Bolesnych wspomnień
Odrywając przyssawki
Zostawiają zaczerwienione
Ślady urazów psychicznych
Zaciśnięte oczy i myśl
Że owe ślady to słodkie
Malinki pozostawione
Na szyi przez kochanka
Ucieczka z mgławicy
Odległych zdarzeń
By wpaść do basenu
W wymiarach pięć na pięć
Basenu bezpiecznych marzeń
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.