oknem wyobraźni
spojrzałam przez okno...:)
kiedy patrze przez okno widze
szare niebo, na którym chmury układają
mozaikę szczęścia
kiedy patrze przez okno widze
smutne drzewa które kołyszą się w takt
muzyki wiatru
kiedy patrze przez okno widzę
czarno-białych ludzi, przechodzą szarym
chodnikiem idąc do szarych domów gdzie
czekają na nich szare rodziny
Myślę...
patrze w okno ostatni raz...
ulicą idzie mała dziewczynka, ma na sobie
pomarańczową sukienkę a wlosy plotą się w
rudy warkocz...podskakuje nucąc piosenkę z
obejrzanej wczorajszej dobranocki, taka
mała...a tyle zmienia.
To ona codziennie nadaje memu życiu
optymizmu
To ta mała istotka krocząca po swoim
beztroskim świecie nadaje memu życiu sensu
z dedykacją dla małej Kingi którą codziennie rano widzę w oknie:))
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.