on i ona
Córka pianisty
z
baru pod
" Ponurym Łowcą "
ma
jesienne serce .
W ciszy
wysłuchuje
zwierzeń
zbyt
trzeżwych klientów
a
jej
ojciec
w
otoczeniu pań
odgrywa wyuczoną rolę .
O północy
pachnąca papierosowym dymem
rozpala ogień
w kominku
drzewem życzeń .
Przeklinając
zmywa
dyskretny makijaż
i
zasiada
z
Harlequinem
w ręku .
Oglądając codziennie
wystawy sex schopów
czuje , że
ucieka
z
Sing Singu .
Oboje z ojcem
jak
dłużnicy
śmierci
udają niemowy
by
jakoś
z
sobą
wytrzymać .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.