Ona
Ona tęskniła, płakała,
Choć w ogóle go nie znała.
Krzyczała:
Kocham!
Bo naprawdę kochała.
Wszyscy ją lubili,
Obiecywali, mówili...
Nagle oparcie straciła,
Przez chwilę sobie radziła,
A później się powiesiła....
Ona tęskniła, płakała,
Choć w ogóle go nie znała.
Krzyczała:
Kocham!
Bo naprawdę kochała.
Wszyscy ją lubili,
Obiecywali, mówili...
Nagle oparcie straciła,
Przez chwilę sobie radziła,
A później się powiesiła....
Komentarze (1)
Kochasz i to kochasz aż do bólu. Biedna zagubiona
dziewczyna. Twoje słowa przepełnione są wielką
goryczą, a finał ....... tragiczny. Masz talent do
przekazywania swoich odczuć. Głosuje i daje duży plus