Ona
Gdy wędrujesz przez kartki życia,
Czasem napotykasz JĄ.
Próbujesz JĄ ominąć, jest taka dziwna,
nieznana, nieokreślona.
Boisz się JEJ.
Patrzysz na NIĄ, serce zaczyna bić
szybciej,
Ciało oblewa się potem i zaczynasz
dostrzegać
tylko JĄ, świat przestaje istnieć......
nagle strach zajmuje twój umysł,
próbujesz uciec, nie możesz.
Zaczynasz krzyczeć, że chcesz się
wydostać,
Że pragniesz z tym skończyć.
Nie potrafisz...nie możesz...
Ty tchórzu!!!
JEJ nie da się tak po prostu ominąć
... i ty dobrze o tym wiesz...
...NIE MA JUŻ ODWROTU...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.