Ona
a gdy Ona przyjdzie
wystroję się pięknie
w czarne moje włosy
wplotę kwiat jabłoni
ubiorę się w długą
czerwoną sukienkę
stopy swe owinę
ciepłem twoich dłoni
oddam rąk szuwary
i oczu zjawisko
oddam radość smutek
Ona bierze wszystko
lecz jeśli nie zechce mnie
w tym stroju Ona
wrócę znów do ciebie
me życie
stęskniona
autor
polesiaczar
Dodano: 2011-08-24 23:18:22
Ten wiersz przeczytano 416 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Dzięki śliczne za komentarze...
Biała Czarownico...jakże prawdziwe to słowa.."śmierć
i miłość"obie one po równo...w moim życiu rzeczą
główną.
Ona nie zwraca uwagi na strój i konwenanse... ciekawy
wiersz
Wróć:)
Smierc czy milosc, to na jedno baba wrozyla
W takim cudownym stroju na powitanie smierci?.Wracaj
do zycia,kobieto.Pozdrawiam serdecznie.+++