ONA
Pewnej "Pani M"
W błękicie oczu
chciałbym się przeglądać,
dotknąć ustami
aksamitu skóry,
w łabędzią szyję
wpić się niczym wampir,
małym kasztanem
być między palcami.
Z zachwytem patrzeć
na jej kocie ruchy,
kiedy ponętnie
porusza biodrami,
na ciemne włosy
zakryte kapturem,
gdy pijąc kawę
siedzi na werandzie.
Powiedz o pani
czy czas będzie łaskaw,
bym mógł znów urwać
zawleczkę od kapsla,
patrzeć przez szybę
jak orzech w jej dłoni
w ciepłym dotyku
bezpiecznie się schronił?
Powiedz o losie
czy dane mi będzie
patrzeć na usta
lekko uśmiechnięte?
Czy kiedyś jeszcze
w życiu ją zobaczę?
Tak nieświadomą
moich skrytych marzeń.
Komentarze (8)
jestes cudownie zakochany, oby ta milosc nie minela ,
piszesz piekne wiersze ...
A mnie się bardzo podoba. Pozdrawiam.
Ładnie rytmicznie. Pozdrawiam :)
Tak nieświadomą' nie jedna jest skrytym
marzeniem,ustami skóry wampirem co kocie oczy i ruchy
ma z::)
Pięknie wyrażony zachwyt, połączony z nadzieją.
Dobrze znów Cię czytać:)
Pozdrawiam
Ależ Krzemanko... nie mam nic przeciwko konstruktywnej
krytyce. Kiedyś używano słowa jej i twej na
przemiennie szczególnie w formie grzecznościowej...
chciałem aby ten fragment właśnie tak wyglądał... Poza
tym kaptur nie zawsze jest w stanie zakryć szczelnie
włosy zawsze można ujrzeć na ten przykład kosmyk...
reszta to kwestia wyobraźni... a nieświadomą już
poprawiam:)... Dzięki za komentarze wszystkim i miłego
dnia życzę:)
Bardzo ładna liryka. Myślę, że "nieświadomą" powinno
być bez spacji. Ponieważ w trzeciej strofie pytanie
jak przypuszczam peel kieruje do obiektu
zainteresowania to myślę, że powinno być "w twej
dłoni" zamiast "w jej dłoni".
Nie przemawia do mnie ten fragment:
"na ciemne włosy
zakryte kapturem,
gdy pijąc kawę
siedzi na werandzie."
który jest cd zdania
"Z zachwytem patrzeć"
Bo jak patrzeć na włosy zakryte?
No ale może nie odczytałam jak należy. Mam nadzieję,
że autor wybaczy mi te uwagi. Miłego dnia.
ciekawie o Pani M pozdrawiam