ona
zagubiona wśród myśli
samotnie przez świat
ciągle zmęczona
zraniona zdradą
powiewa samotnie
jak flaga na maszcie
w zawirowaniach
bezimiennych dni
na bezkresach
stepów akermańskich
smagana wiatrem
który ciągle w oczy
przedziera się
przez gąszcze
ludzkiej obłudy
ciągle do przodu
nie cofając się
w swoich wartościach
samotny biały żagiel
nie dający się zatopić
brnie by żyć godnie
szukając bezpiecznej przystani
Komentarze (48)
Smutno lecz pięknie . Pozdrawiam ciepło .
Ładna melancholia serdeczności
Dziękuję
za odwiedziny
dobranoc :)
pięknie lecz smutno...
pozdrawiam serdecznie:)
Żeby rozwinąć żagle, potrzeba bratniej duszy, bez niej
zapowiada się samotny rejs po morzu, które ma na imię
życie. Sabinko, ciepło pozdrawiam.
Myślę że to minie, i będzie tylko lepiej.Pozdrawiam
serdecznie:-)))
Choć różne ma oblicza,
nie wolno bać się życia!
Pozdrawiam!
Miło przeczytać było...
+ Pozdrawiam
Ładnie
Dziękuję za odwiedziny
Bardzo refleksyjny i smutny wiersz,serdecznie
pozdrawiam :)
Smutna treść wiersza, życia w samotności, ale trzeba
iść dalej, pokonywać trudności
z wiarą i nadzieją, ze za chmurami jest słońce. Jestem
samotnikiem, będę obchodził 25 lecie samotności, która
mnie pokochała i nadal dniem i nocą przy mnie gości. W
listopadzie jako małolat pisałem wiersz pt. "Nie
jestem taki stary" 9o lat
/ o ożenku / . Pozdrawiam
Smutna ta samotność, mam nadzieję, że chwilowa
Pozdrawiam Sabinko
Dziękuję pięknie
spokojnej nocy wszystkim
smutny samotny żagiel może by tal łódeczkę mu
podstawić piękny cieplutki masz ode mnie plusik
Pozdrawiam cieplutko Basia