Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ona..

Zjadłem ciebie, kochana.
Siejesz spustoszenie.

Las młody w mej głowie,
zapach koloru już czuję.
Jak huśtawka ma myśl lata.

Co dalej? Gdzie pasażer?
Jak pięknie, jak bosko,
to jest miłość,to właśnie kocham.
Gdzie tym panienkom do ciebie.

Z tobą ślub wziąłem i z tobą chcę umrzeć.
Tak mi szepcą syrenki do ucha,
Czy ich posłucham? Moja w tym głowa.
A teraz nasz romans lodem podgrzejmy.
Bo ostygł,od żaru co w cień mnie prowadzi.

autor

Rogiasz

Dodano: 2016-12-06 15:57:38
Ten wiersz przeczytano 602 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

mariat mariat

Przekorna treść zapewne na przykładzie - bo w życiu
tego dostatek.

AMOR1988 AMOR1988

Zawsze lepiej być wiernym.

Okoń Okoń

Skok w bok nie jest olimpijską dyscypliną. Lepiej go
nie uprawiać. :-)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Przerażający. Wciągający. Zaskakujący.
Można się zachłysnąć.
Ale smutny? No tak, Ty wiesz lepiej...
Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »